Autor |
Wiadomość |
lysy_adas |
Wysłany: Pon 20:06, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
WASZKA:
Z Nielepu do Gietrzwaldu raczej bedziemy jechac przez Szczecinek, Chojnice, Malbork, wiec trudno moze byc sie spotkac na trasie... lepiej od razu wyruszyc razem z Nielepu:) tylko wtedy podroz ze Slupska Wam sie znacznie wydluza
EDIT:
Zona musi w weekend ciezko pracowac, takze odpuszczamy Gietrzwald, moze uda sie chociaz do Bytowa skoczyc. |
|
|
lysy_adas |
Wysłany: Nie 17:31, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
rzeczywiscie przeniesli rozpoczecie sezonu do Gietrzwałdu, z Koszalina ok. 330-340 km takze sporo blizej niz do Czesty. damy rade:) |
|
|
Młoda |
Wysłany: Pią 19:49, 16 Mar 2012 Temat postu: |
|
Tak przed maturką, o dobre wyniki pomodlić się |
|
|
ZZZ |
Wysłany: Pią 10:53, 16 Mar 2012 Temat postu: częstochowa 2012 |
|
W tym roku zlot nagle został przeniesiony . Szczegóły na stronie Rajdu Katyńskiego |
|
|
arci80 |
Wysłany: Śro 12:47, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
Mniejmy nadzieje ze pogoda bedzie zajefajna Pozdrawiam |
|
|
lysy_adas |
Wysłany: Śro 8:16, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
dla nas pogoda to tez najwazniejszy warunek, aby sie wybrac:) ale jestesmy dobrej mysli... pzdr. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 22:43, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
Hej jesli bedzie pogoda w miare dobra to chetnie sie wybiore z Wami Pozdrawiam |
|
|
lysy_adas |
Wysłany: Śro 18:52, 22 Lut 2012 Temat postu: Częstochowa 14-15 kwietnia 2012 |
|
Jeśli pogoda dopisze, to planujemy wypad na rozpoczęcie sezonu motocyklowego do Częstochowy. Musi, być względnie ciepło gdyż kimamy w namiotach (rok temu dopiero nad ranem się zorientowaliśmy, że namiot na ościerz otwarty to trochę wiało... byliśmy dobrze rozgrzani to nic nie czuliśmy) w ubiegłym roku z naszej strony wyglądało to tak: przyjazd późnym wieczorem, ognicho, szybki sen, rano dogorywanie na ławce podczas mszy i powrót.
Jeśli wypali wypad do Nielepu to wyruszamy w sobotę na 1-2 h do dzieciaków, z tamtąd podłącza się do nas Tyfrost i śmigamy na Częste. Jakby zmieniła się data imprezy w Nielepie to pewnie wyruszymy w piątek. Póki co dwa fazerki są na starcie. Powrót w niedziele. Generalnie, dużo jazdy ok. 500km w jedną stronę i mało spania. może ktoś jeszcze się skusi? |
|
|